Po procesie rebrandingu w drugiej połowie 2012 roku zamojski hotel zwiększył frekwencję o ponad 8 punktów procentowych. Specjalnie dla serwisu Konferencje.pl szczegóły tej operacji ujawnia Joanna Świerkosz, Dyrektor Marketingu Grupy Hotelowej Orbis.

Po dwunastu latach od otwarcia hotel Orbis Zamojski dołączył do sieci Mercure. Obiekt od lipca 2012 roku działa pod nazwą Mercure Zamość Stare Miasto. - Chcieliśmy w ten sposób dać nową siłę i impuls do rozwoju tego obiektu - przyznaje Joanna Świerkosz, Dyrektor Marketingu Grupy Hotelowej Orbis. -  Zmiana marki miała przyczynić się ponadto do podniesienia standardu oferowanych usług, wzmocnienia prestiżu i rozpoznawalności. Dodatkowo, z punktu widzenia osiąganych wyników finansowych, nie do przecenianie są międzynarodowe kanały dystrybucji i sprzedaży, do których ten hotel został dołączony. Suma tych wszystkich aspektów spowodowała, że obiekt ten zaczął generować lepsze wyniki finansowe. Osiągane przychody pokazują, jaka siła i zarazem szansa tkwi w dobrze rozpoznawalnej marki.

Jak przyznaje Joanna Świerkosz, rebranding należy do dość trudnych i wymagających specjalistycznej wiedzy i know-how procesów. Na jego powodzenie składa się wiele czynników i zmiennych. - W przypadku hotelu Orbis Zamojski zdecydowaliśmy się na włączenie go do sieci Mercure. Dlaczego? Ponieważ hotele tej sieci znane są z umiejętnego czerpania wartości wprost z lokalnej tradycji i kultury. Z wyczuciem łączą nowoczesność z historycznym charakterem miejsca. Zachowując markowy standard, zaskakują indywidualnością. Ich siła płynie z trzech wartości: autentyczności, ciekawości i oddaniu klientom. Fakt, że każdy z hoteli tej sieci jest inny, ma swój niepowtarzalny charakter, czyni z Mercure markę wyjątkową. Sukcesywnie staramy się tę wartość komunikować i podkreślać, bo wiemy, że jest ona naszą mocną stroną. Nasi goście widzą to na każdym kroku, np. w codziennym menu serwowanym w restauracjach, które zawsze zawiera lokalne dania. To także design wnętrz poszczególnych hoteli. W przypadku Mercure Zamość Stare Miasto, mieści się on przecież w zabytkowej kamienicy z XVI wieku, w otoczeniu Ratusza i Pałacu Zamojskich. Musieliśmy wykorzystać tę szansę. Podstawą działania marki Mercure jest bycie w harmonii z ludźmi, tradycją, historią, kulturą i charakterem miejsca. Dlatego włączany hotel mógł w łatyw sposób zostać zaadoptowany do marki.

Dyrektor Marketingu Grupy Hotelowej Orbis zauważa, że klienci na całym świecie oczekują od marek autentyczności. - Chcą być pewni, że nie spotka ich żadna niemiła niespodzianka. W pewnym sensie lubimy powtarzalność. Daje nam ona poczucie bezpieczeństwa, określonych standardów. Z drugiej jednak strony chcemy różnorodności, braku monotonii, przy jednoczesnym utrzymaniu określonego poziomu jakości. I to jest właśnie esencja marki Mercure, nasza obietnica i strategia działania. Wynika ona z pojęcia „glokalności”. Ofertę lokalnych, udanych wrażeń zapewnia gościom entuzjastyczna obsługa, a z drugiej strony globalna jakość Mercure. Jesteśmy praktycznie jedyną marką klasy średniej na świecie, która łączy siłę międzynarodowej sieci z gwarancją standardów jakości i możliwością poznania zaskakująco różnych hoteli osadzonych w lokalnych społecznościach. Osiągane wyniki przez Mercure Zamość Stare Miasto pokazują jedno. Nowoczesny branding to nie tylko trudne do zmierzenia i skwantyfikowania stwierdzenie, to realne i wymierne korzyści finansowe dla firmy, która ją posiada - kończy swą wypowiedź Joanna Świerkosz.