W dniu 20 września 2012 r. katowicki magistrat odstąpił od umowy z Polimeksem na budowę Międzynarodowego Centrum Kongresowego i zażądało wypłaty kary umownej. Wartość kontraktu to 252,7 mln złotych.

Zamawiający jako powody odstąpienia podał opóźnienie wykonawcy w wykończeniu obiektu oraz zaniechanie wykonywania prac zgodnie z zatwierdzonym harmonogramem rzeczowo - finansowym, co spowodowało zwłokę w realizacji robót. Jednocześnie Miasto Katowice zażądało od Polimeksu zapłaty kary umownej w wysokości 5 proc. wynagrodzenia brutto w terminie 21 dni od dnia złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy przez zamawiającego. Ponadto, w przypadku skutecznego odstąpienia od umowy przez zamawiającego, Polimex otrzyma jedynie część wynagrodzenia za wykonaną do chwili obecnej część robót. Tymczasem Polimex zapowiedział już podjęcie działań ugodowych mających na celu zmianę stanowiska zamawiającego. Zdaniem Macieja Biskupskiego, asystenta prezydenta Katowic, rozwiązanie umowy na budowę Międzynarodowego Centrum Kongresowego jest działaniem optymalnym i najbezpieczniejszym dla miasta. Po uprawomocnieniu się decyzji magistrat ma rozpocząć nową procedurę przetargową na wybór wykonawcy. Optymalny termin podpisania nowej umowy to pierwszy kwartał 2013 r. Jak przekonuje Biskupski, nie istnieje niebezpieczeństwo, że inwestycja nie zostanie ukończona w terminach narzuconych przez Unię Europejską - projekt i jego dofinansowanie jest bowiem kwalifikowane do 2015 roku. Przypomnijmy, że kontrakt na budowę Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach został podpisany w październiku 2011 r. W obiekcie miało pojawić się kilka sal konferencyjnych w tym największa na 12 tys. osób. Pierwotne plany zakładały, że placówka zostanie oddana do użytku pod koniec maja 2013 r. źródło: www.konferencje.pl