Czterogwiazdkowy hotel konferencyjny na Śląsku podsumował liczbę organizowanych w nim spotkań i konferencji w 2012 i 2013 roku.
Od początku istnienia Qubus Hotel Bielsko-Biała odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy osób. Większość z nich, bo aż 80 proc. stanowią goście biznesowi. Od 2011 r. hotel zorganizował ponad 750 konferencji dla firm. Największe spotkanie zorganizowano na 280, a największy bankiet dla 189 osób. Wśród gości obiektu dominują osoby polskojęzyczne, ale zdarzają się również turyści i biznesmeni z dalekich zakątków świata takich jak Indie, Sri Lanka, Nigeria, Katar czy Azerbejdżan.
Hotel konferencyjny z renomą
Potwierdzeniem renomy Qubus Hotel Bielsko-Biała jest znalezienie się obiektu w pierwszej dziesiątce organizowanej przez portal hotel.info klasyfikacji tzw. Top Rated Hotel, czyli najlepszych hoteli w Polsce. W tegorocznej edycji rankingu wzięły udział wszystkie hotele, które uzyskały ocenę przynajmniej 8 na 10 punktów. - Bardzo cieszymy się z tej nagrody – mówi Jacek Bijak, dyrektor Qubus Hotel Bielsko-Biała. - Jesteśmy najmłodszym obiektem w sieci Qubus Hotel, funkcjonującym od 2011r. Tym bardziej cieszy nas to, że w ciągu tak krótkiego czasu udało nam się przekonać do siebie gości oraz zbudować wysoką pozycję na rynku hotelarskim w Polsce - przyznaje dyrektor hotelu.
Miejsce na eventy na Śląsku
Organizatorzy imprez chętnie korzystają ze znajdujących się w hotelu czterech sal konferencyjnych, a także restauracji 4Elements i Torino Paninoteka Bar. - Coraz częściej organizujemy, oprócz bankietów firmowych, przyjęcia dla Gości indywidualnych - mówi Justyna Mikołajczyk, kierownik Działu Sprzedaży i Marketingu w Qubus Hotel Bielsko-Biała. - Póki co, mamy na swoim koncie już kilkadziesiąt imprez, takich jak komunie, wesela czy chrzciny. Goście najczęściej chwalą wysoką jakość oraz oryginalne potrawy. Od stycznia 2013 r. serwuje je nasz nowy Szef Kuchni, który doświadczenie zdobywał w jednych z najlepszych na świecie restauracjach m.in. w prestiżowej restauracji „Petrus” w Londynie, którą prowadził Gordon Ramsay - opowiada Mikołajczyk.