Przy ul. Cisowej w Zabrzu trwa budowa czterogwiazdkowego kompleksu hotelowo-konferencyjnego, którego oficjalne otwarcie zaplanowano na wiosnę 2014 roku.

Obiekt będzie połączeniem funkcjonującego obecnie Hotelu Diament Zabrze z nowym obiektem o nazwie Park Hotel Diament Zabrze. Będzie to jedyny czterogwiazdkowy hotel w tym mieście.

Konferencje na Śląsku

Organizatorzy konferencji, seminariów i spotkań biznesowych będą mogli skorzystać z kompleksowo wyposażonego centrum konferencyjnego połączonego z barem oraz zapleczem cateringowym. Dzięki systemowi przesuwnych ścian wielkość pomieszczeń konferencyjnych będzie mogła być łatwo dostosowywana do preferencji organizatorów spotkania.

Na zaplecze noclegowe obiektu złoży się 112 pokoi jedno i dwuosobowych (w tym pokoje przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych),, pokoje typu studio z aneksem kuchennym, dostosowane do dłuższych pobytów oraz apartamenty. W kompleksie działać będą trzy restauracje - wśrod nich Restauracja Atmosfera ze stołami Teppanyaki do gotowania na oczach gości oraz otwarta w maju 2013 r. największa w regionie sala bankietowa Diament dla 500 osób z tarasem o powierzchni 350 mkw. Na terenie obiektu funkcjonować będą również dwa bary.

Prace na ostatniej prostej

Jak informują przedstawiciele inwestora, największe prace budowlane, tj. doprowadzenie budynku do stanu surowego, jego ocieplenie i izolacja, wstawienie okien oraz wymiana pokrycia dachowego zostały już zakończone. W grudniu 2013 r. planowane jest rozpoczęcie prac wykończeniowych. Za całościowy projekt nowego kompleksu odpowiada Studio BB Architekci. Kolorystyka i klimat hotelowych wnętrz mają być spójne z innymi obiektami należącymi do sieci hoteli Diament. – Stawiamy na jasne kolory i nowoczesny design, z którym kojarzone są hotele biznesowe. Zależy nam także na podkreśleniu lokalizacji, w której znajduje się hotel, stąd we wnętrzach nie zabraknie akcentów postindustrialnych związanych ze Śląskiem. To, co z pewnością wyróżni hotel to jego otoczenie – dwa malownicze, pełne zieleni parki w bezpośrednim sąsiedztwie sprawiają, że żaden inny obiekt w okolicy nie może się z nim równać – podkreśla Tomasz Bradecki.