Zarządzająca hotelem Velaves Spa Resport we Władysławowie spółka Velaves znajduje się w stanie upadłości likwidacyjnej. Tymczasem obiekt kontynuuje działalność pod nową nazwą.

Obecnie obiektem konferencyjnym nad Bałtykiem zarządza syndyk masy upadłościowej, który podjął decyzję o zmianie nazwy hotelu na Maloves Spa Resort. Działanie to ma na celu odcięcie się od negatywnych opinii, jakie w ostatnim czasie zdobywał Velaves Spa Resort.

Z hotelem działającym pod nowym szyldem związana jest obecnie toruńska spółka Klewed, której prezesem jest Sławomir Bieś. Jak zapewniają jej przedstawiciele, obiekt cały czas funkcjonuje i przyjmuje gości. Jego zaplecze konferencyjne pozostało bez zmian - w dalszym ciągu składa się z 7 sal konferencyjnych, z których największa jest w stanie pomieścić 240 osób w układzie teatralnym i 120 na bankiecie. Do dyspozycji organizatorów spotkań pozostaje również sala bankietowa mieszcząca 800 osób w układzie teatralnym i 550 na bankiecie.